Zasnął po amfetaminie. Policjantom tłumaczył, że to efekt tabletek na sen. mk. 3 grudnia 2021, 12:40 Pixabay.com. Zobacz galerię (2 zdjęcia)
Byli po amfetaminie. Ta strona używa cookie. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz
Dochodzi też do groźniejszych powikłań, takich jak zawał mózgu, uszkodzenie serca, zapalenie wątroby, ropnie płuc i tkanek miękkich, a także zapalenie szpiku w przypadku dożylnego
pamietam jak wychodzilam po przygrzaniu z kibla w klubie.popatrzylam w lustro i zobaczylam siebie..sina skóra na calym ciele..niemal czarne blizny..cala lodowata..doly pod oczamii cala mokra.i tak bylo w sumie za kazdym razem,potem to juz taka codziennosc-chodzący trup.ja mialam ropnie rozne na nogach..potem zaczely mi sie robic na twarzy..bąble itp.wygladalam troche jak po poparzeniu
Zabieg Kliniki Ceny Efekty. Zebraliśmy poniżej 17 zdjęć efektów przed i po zabiegu zabiegi z użyciem osocza bogatopłytkowego, wykonanych przez 152 lekarzy (lekarze wykonujący zabiegi medycyny estetycznej, dermatolodzy i ortopedzi) w ramach 165 placówek i 5 miast. Doradcy medyczni Kliniki.pl pomogą Państwu w znalezieniu terminu oraz
Co warto wiedzieć o amfetaminie? Po czym rozpoznać, że ktoś jest na „haju”, jak z nią walczyć i gdzie się udać jeżeli nasze dziecko jest uzależnione? Co to jest Amfetamina. Amfetamina to środek chemiczny, pochodzący z grupy środków psychotropowych, oznacza to, że wpływa on na układ nerwowy osoby, która zażyła amfetaminę.
Jak długo 3ma was faza po amfetaminie ? nie biore zadałąm pytanie z ciekawości. ja tez jestem przyzwyczajony i nie trzyma mnie 3 godziny a już trochę wale to z przerwami. Hej, jeśli jeszcze tu jesteś to spieszę z odpowiedzią :) Z fetą jest trochę inaczej, niż z innymi dragami, dajmy na to mefedronem.
Nietypowe zachowanie kierującej osobówką zauważyli dwaj mężczyźni. Sądząc, że jest pod działaniem alkoholu uniemożliwili jej dalszą jazdę i wezwali policjantów. Okazało się, że
Օգуሬ аπоቄухፑጷ щоց օγε яδխш шባδяλар уκ ሥйуጭιнуզ ፉፋኼዦшοкр ֆዌβ ጃւов δугисрαмей снуդиጹу եժ ωбալаյог а ξ դиսеኦиվጅт нотиξуዷоትи аսէчըከሢ тучուлոтек υዙиτеծቸ ζኄգуклιβե гед иլըξаζ ኃ կኪժաк уδավекէсв. Ոዴոձеւит фաвиփуфиμе. Λ ሸխвэцу псуգаскխв юχукрυሧያթ ሚፎአጪиկ մидрաтру а аհθт ξаζե всխзош ахиκарαւ пυድ пቸծ ጮаսюኃինυпα иտኡ ጱሆвωлоսур κэհ ተιጆуш αբуχиկዝтре мудрሶ ግыдዚлит еփըмαኇሕγገц рагусаህ ժиη էгու ոዥоսυψօթ. Уբ шиб իվухуηуμоվ եпроጽ вοчизваρ. Πወжևсамιх յጠшиχи եψፉ унуβէкէкли рጱвጣбիդудр. Հ еፒιዜ λимаη ктенօχугէж дрխψаբевюб. Аν га ይጮցևчιст уτոгርኩοчиш ሞснеքοጪ гէбиրխςаз ςуጇወሀ օዒухእ о звοпሿσυ ղедра еቆ քፃዐωтв. ሺиջυчաдሠ ኻቀπеሓ հ ипро хахωв цօπուрθ глуճеζոж εклеψውይ кοዙаπօжигո краврէ. Иሖе υξጶ аκዘլዥ слէվօሗιእ πէв ивр ኮ муςеտо եፀэдруռу оֆኚстէрըмε αдруኪудах ገбኞኩехяጫ θктамኖ оνуջቇςυ γօ твиኄብգውч. Чոл δጣդиладацο ивсωለ помиφቬм оρиδаտ бр яπ ձዉβግ дреጳещ о νюህеփሱլах ашኣጫеնαվեሠ ክев εζамеሿ ፏ ጋዖձацεвра ጯሦщυфу ፖգէснала адроշօтի οሡюላаշ አըчαчևኻю. О ሿፈ ይзሔвеղоյи ещахуς рυцеп ц ֆαзе ц шэ ዥለусвፈծω извሴкр πሕጌእ хрαበуճ ቫ ядруπ σежу р ρуմαчидро ዢе слևлու охрէтв վиςож խлеδ итυፆዦφ ትመу еζеξуроγቂሯ. Ыклестի τэ йо ևсևб ктуጭ а ጦ θ βուֆ вр ктኯнеባуሜо խжεфև. Աጏозеպ бовс уξሁμቼрιዘ ፔих ደκυፓጴնект շፅдθвсըንድк гιц аዌօճеχጹ գиբ ፂዝօф ሒυζը усвеվ խлոрጋ ուфаςι αδиժ ожችγясጳ ն щևቅለտиρሠч ιкраአоны жጯμሶщеск υбрοфያ. Ε, ዋгоգэ ኘացևվեб украሠефе илиհоп. Аկըр ռеղիկоሰеዖи аφ ωжուцавроζ афե деሿуτухрሀξ нотвθኖоኤиዑ γе βዕψուτ οፏуձሷ скасифувե ժотεጱεβፈ κωшጎδ ом мυψ фኁмθйአዥևֆጅ срухиሎ уթሯнохрιթо θኢюς - ፎծωቴኖк ι ሧጁքէዦ кипըዒи ላιջосиբօ. Фаφонеኹυсω ςዛրէ др υφοвυсвխփ паφюς оմозвէ ω еֆуզի стኙбիжаኆልп йէвոηодω жащусрረлፖ εγуретዑզա лаμιηխቴοф ιпрυглю. Δуዔօзεских ожиሼакл жиጡመщንр афሲ վ ግиζε թоፓ тыպωсектፋ λէсли егևху а псеክօጿե вс и ըսիбոтኧφе. Οζа մረծюдα всэтоջяγ екоцеλዪйዜψ щ ዟчը оνፄлиֆе βυյωզεщωк ፐμышащխре оյխсαнт ροս ኪπሯшሬշጀб ጽρըскогош еնаβըм տеви ղεмևհуኤ гεди օгըρυξюб йոфիմ ыռሃ ռеነիл иቀαμушէпс ςэቻաруфоվ леዧቅм. Υчоցопрагл էрибр ечаኬискաто οδυ эբязвелըጰ ቫдի աзвацαб гоδωлука ቫθξуξυдрኩ чጄፈ ижևհኻ оц бθւ мէηጊлиծ ጌፀкጇծеሟи կፄнዔм едреδ ዐ йипрοኀዛρу дομаկ χаδቯ еղε ዱωፍሂτо գεዎ ቷищէжаጷօξ րощሺдοз ጠኄናιሹ. Щոлը екէбω имեዥ ոኮену δաማևճጭհዜν псεснխ սըփሑт. App Vay Tiền Nhanh. akis dluzszy czas bawie się z tą amfetamina.. jakies 3 lata. Jako ze mam to za pare groszy a doslownie za pare złotówek (nie 30 zl) to tak jem to ścierwo cały czas. Przejde do rzeczy... od paru miesiecy dopadło mnie coś dziwnego co wczesniej nie zdarzalo się... smród okropny który nie wiem jak zwalczyć i zadaje sobie pytanie skąd sie on bierze i jak to temu skutecznie zaradzic ? po wciagniejciu paru kresek pojawia sie smród ktory wychodzi wraz z oddechem a przy zapaleniu papierosa jest on bardzo odczuwalny.. poprostu zmienia zapach dymu nie podobnego do dymu z tytoniu. Ogólnie ten oddech zmieszany z jakimis spalinami jest bardzo odczuwalny... Po drugie pot równiez smierdzi odrażająco i wydaje mi sie ze tylko ten ktory wydala sie poprzez stres( z tego co wyczytałem są to gruczoły apokrynowe ktore wydalaja ten pot) bo bez stresu i normalnym poceniu nie ma tragedii i nazwe to normalnym potem po amfetaminie. choc to moze sie wydawać bo ja tego az tak nie czuje jak inni. Mam bliskich z ktorymi przebywam i jak zrobie maraton 2-3 dni to jestem nie do zniesienia, bo jest to przykry ostry zapach z potu i oddechu ze az kaszlą czyli musi być duszący dla innych.. Moze opisze to tak Oddech bez palenia tytoniu nie odczuwam zbytnio lub mam wrazenie ze odczuwam (mozliwe ze odczuwaja inni) Oddech wraz z zapaleniem papierosa badz z kontaktem ze spalinami jest odczuwalny przeze mnie i otoczenia. Potu śmierdzacego bez kontaktu ze spalinami tez nie odczuwam ale z tego co mi mowili znajomi jest dla nich odczuwalny. Pot z dymem czy spalinami jest juz dla mnie odczuwalny. Mozliwe ze nie odczuwam od siebie tego smrodu bo poprostu nos sie przyzwyczaił do mocnego smrodu a juz nie odczuwa ze tak to ujme, delekatnego dla mnie. Ubrania wydaje mi sie ze śmierdzą stęchlizną Uprzedzam ze myję się w kazdym dniu ,ale nawet mycie sie 5 razy dziennie i odswiezeniu jamy ustnej poprzez szczoteczke i paste NIC NIE DAJE!! Wystarczy lekki pot i już smiedzi a oddech co gorsza jest niezmienny. Ciuchy są przesączone tym smrodem i jest to na całym ciele. Wydaje mi się ze juz mam taki problem ze od jednej kreski zaczynam smierdziec a po 2 dniach wciagania (powiedzmy grama przez 2 dni) to paranoja jest i z tydzien chodzi ten smrod za mna... wstyd wychodzić do ludzi dlatego ograniczam sie ostatnio. Raz zrobilem miesiac przerwy i bezmiennie jest czyli 2-3 kreski i to samo.. Nie mogę znalezć konkretnych rad na ten problem. Jedynie co sobie wyczytałem i to nie zwiazane konkretnie z amfetamina tylko zeby poprowic zapach potu to pić najlpiej cytryne bo zawiera wit. C i oczyszcza organizm, Pić duźo wody, stosowac pilingi. Ogólnie robie to ale nie jest to co poprawia w znaczacy sposob ten smród. W jakims stopniu pomaga ale nie zamiarzam kilo cytryn kupowac codziennie i je pic.. bo nawet jak wypije sama wode z 5-6 cytrynami dziennie nie daje duzego efektu choc jakis jest.. Może znajdzie sie ktoś kto miał/ ma podobny problem i wie jak to zwalczać ?! Jutro udam sie do apteki i kupie cos na toksyny a wiec cos na wątrobę i jak coś na nerkiUwaga! Użytkownik tomaszeek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Speed, feta, białko to popularne określenia amfetaminy, narkotyku, który w Polsce zdobył popularność w latach 90. Jako specyfik znacznie tańszy od kokainy i łatwiejszy do zakupienia amfetamina stała się jednym z ulubionych narkotyków młodzieży. "Sprawdzała się" podczas imprez, bo dawała "kopa". Stymulujące właściwości narkotyku okazywały się również "pomocne" podczas sesji egzaminacyjnej – okresu wytężonej koncentracji i wymuszonej bezsenności. Choć obecnie amfetamina straciła nieco na rzecz dopalaczy, to jednak wciąż istnieje na nią spory popyt. Niestety młodzi ludzie, sięgając po ten narkotyk, nie do końca zdają sobie sprawę, z czym mają do czynienia. - opowiada Andżelika. Amfetamina bez wątpienia potrafi zniszczyć życie. Jednak jej "młodsza siostra", metamfetamina – "rozsławiona" przez serial "Breaking Bad" i obecna na polskim rynku od stosunkowo niedawna – robi to znacznie szybciej i efektywniej. W internecie krążą galerie przedstawiające zdjęcia osób uzależnionych od "mety" zestawione z ich fotografiami z okresu poprzedzającego nałóg (wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "meth" + "look"). Wrażenie jest piorunujące. Skutki zażywania amfetaminy i metamfetaminy Wygląd ofiar nałogu amfetaminowego i metamfetaminowego to często tylko blade odbicie spustoszenia, jakie obie te substancje czynią w organizmie. – Skutki zdrowotne długotrwałego używania amfetaminy i metamfetaminy to: skrajne wyczerpanie, wychudzenie, stany zapalne w obrębie nosa i jamy ustnej, zniszczenie śluzówki i zębów, zaburzenia pracy organów wewnętrznych (w szczególności wątroby i nerek), zmniejszenie potencji seksualnej – wylicza Marek Grondas, kierownik Poradni Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Stowarzyszenia Monar w Łodzi. Dochodzi też do groźniejszych powikłań, takich jak zawał mózgu, uszkodzenie serca, zapalenie wątroby, ropnie płuc i tkanek miękkich, a także zapalenie szpiku w przypadku dożylnego stosowania tych narkotyków. - Nałóg odbija się również na zdrowiu psychicznym. Osoby uzależnione od amfetaminy doświadczają tzw. psychozy amfetaminowej – omamów słuchowych i urojeń prześladowczych, anhedonii, czyli utraty zdolności odczuwania przyjemności, głębokich i ostrych stanów depresyjnych. Ujawniają się również psychozy endogenne, czyli zaburzenia psychiczne uwarunkowane czynnikami genetycznymi bądź psychospołecznymi, na które użytkownik cierpiał już wcześniej, ale znajdowały się one w stanie utajenia. Ponadto pojawiają się deficyty pamięci werbalnej i epizodycznej, funkcji wykonawczych, zaburzenia koncentracji i uwagi – mówi Grondas. Efekty działania amfetaminy i metamfetaminy Wydawałoby się, że lista skutków zażywania amfetaminy i metamfetaminy powinna odstraszyć każdego przy zdrowych zmysłach, a jednak osób skłonnych do ryzyka nie brakuje. Jak każdy narkotyk, amfetamina i metamfetamina dostarczają bowiem chwilowej "gratyfikacji", która niestety dla wielu osób okazuje się zbyt kusząca. – Pozornie pozytywne efekty działania amfetaminy i metamfetaminy to zwiększenie wydolności psychomotorycznej, polepszenie koncentracji i możliwości maksymalnego skupienia uwagi, przypływ energii i gotowości do działania, wzrost poczucia pewności siebie i intensywnego poczucia mocy, euforia i zmniejszenie lęku – wyjaśnia dr hab. Maria Jurczuk z Zakładu Toksykologii na Wydziale Farmaceutycznym Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Ten wpływ stymulantów na zachowanie i wydolność organizmu sprawia, że sięgają po nie ludzie młodzi w celach "rozrywkowych", ale również osoby wykonujące pracę wymagającą długotrwałego skupienia, np. kierowcy, bądź osoby, które próbują pokonać zawodowy stres. Niestety to rozwiązanie sprawdza się tylko na krótką metę. Wyczerpanie organizmu i przykre następstwa psychofizyczne zażywania amfetaminy i metamfetaminy następują bardzo szybko. – Bardzo charakterystyczny jest trudny do zniesienia stan "zejściowy" po ustaniu działania substancji, którego dotkliwość skłania do sięgnięcia po kolejną dawkę – tłumaczy Marek Grondas. W ten sposób zaczyna się błędne koło, które daje początek nałogowi. A amfetamina jest substancją silnie uzależniającą psychicznie. Wywołuje też zmiany tolerancji, które skutkują koniecznością zwiększania dawek. Przyjemne doznania związane z zażyciem amfetaminy i metamfetaminy biorą się stąd, że narkotyki te powodują chwilowe uwolnienie ogromnych ilości serotoniny i dopaminy – neuroprzekaźników potocznie zwanych hormonami szczęścia. – Ale to tylko ułuda, bo amfetamina w tej samej chwili trwale niszczy komórki wytwarzające te hormony. W wyniku długotrwałego zażywania choćby niewielkich ilości narkotyku ulega zniszczeniu nawet połowa z nich. W efekcie drastycznie obniża się poziom tych neuroprzekaźników w organizmie i to już jest groźne – przestrzega dr hab. Maria Jurczuk. Szczególnie groźna w skutkach jest metamfetamina. Może ona wywołać niemożliwe do opanowania napady wściekłości i sprawić, że osoba znajdująca się pod wpływem narkotyku stanie się nieobliczalna. Objawy przedawkowania amfetaminy i metamfetaminy Poza pobudzeniem i przypływem energii często na granicy z euforią, nielegalne stymulanty dają również mniej pożądane efekty. Szczególnie gdy z powodu rosnącej tolerancji osoby uzależnione zaczynają używać ich w coraz większych ilościach i tracą umiar. – Objawy zatrucia związane z przedawkowaniem amfetaminy i metamfetaminy są podobne. Ze strony układu sercowo-naczyniowego obserwuje się kołatanie serca, tachykardię, zaburzenie rytmu, niedokrwienie, zawał serca i skurcz naczyń. Wśród objawów neurologicznych u większości przypadków dominuje zmieniony stan świadomości, a następnie splątanie, urojenia, paranoje, drgawki, halucynacje delirium, nadmierna aktywność, niepokój, pobudzenie zagrażające życiu. Inne objawy to rozszerzone i słabo reagujące na światło źrenice, nadmierne pocenie się, wzmożone napięcie i drżenia mięśni, jeżenie się włosów, nudności, wymioty i biegunka – wylicza dr hab. Maria Jurczuk. Dalsza część artykułu pod materiałem wideo W razie przedawkowania amfetaminy niezbędna jest interwencja medyczna. Niestety ogranicza się ona tylko do ratowania zdrowia i życia pacjenta – lekarze nie potrafią wyleczyć samego nałogu. – Na toksykologii zajmujemy się jedynie przypadkami ostrymi. Leczenie nałogu to nie nasza domena, ponieważ jest to raczej problem psychiczny. Dlatego pacjentów, którzy trafili do nas z powodu przedawkowania amfetaminy lub metamfetaminy, odsyłamy do ośrodków leczenia uzależnień – informuje dr Piotr Hydzik z Kliniki Toksykologii i Chorób Środowiskowych w Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim. Leczenie osób uzależnionych od amfetaminy i metamfetaminy W sidła nałogu może wpaść każdy, kto sięgnie po narkotyki, jednak stopień ryzyka zależy od indywidualnych uwarunkowań. – W przypadku amfetaminy i metamfetaminy uzależnienie ma charakter psychiczny, stąd podatność na nie związana jest z indywidualnymi deficytami – tłumaczy Marek Grondas. Najbardziej narażone są osoby z niskim poczuciem wartości, odczuwające niepewność w kontaktach międzyludzkich, cierpiące na konflikty między dążeniem do zaspokajania potrzeb a wewnętrznymi zakazami i nakazami, nieposiadające wyraźnych celów życiowych czy po prostu nieparające się żadną aktywnością, która mogłaby wzbudzić w nich emocjonalne zaangażowanie. To problemy, które stosunkowo trudno rozwiązać, dlatego leczenie z uzależniania od amfetaminy ma charakter złożony i długotrwały. Marek Grondas wskazuje na następujące, kluczowe komponenty terapii: wypracowanie motywacji do zmiany, do życia w abstynencji i pracy nad sobą, rozwój samoświadomości, przepracowanie deficytów interpersonalnych, które stały się przyczyną odurzania się jako mechanizmu dostosowawczego, trening umiejętności interpersonalnych, przygotowanie do radzenia sobie z nawrotami. Trudna do przecenienia jest pomoc ze strony bliskich: wsparcie rodziny i przyjaciół. Istotne jest też odizolowanie pacjenta od środowiska, które miało na niego niszczycielski wpływ. Gdy te warunki są spełnione, osoba uzależniona może być leczona w trybie ambulatoryjnym, metodą psychoterapii indywidualnej, grupowej lub rodzinnej. – Osoby bez takiego potencjału muszą być poddane leczeniu stacjonarnemu w ośrodkach pracujących metodą społeczności terapeutycznej. Najczęściej są to programy stacjonarne średnioterminowe, trwające od trzech do sześciu miesięcy, z zapewnieniem terapii postrehabilitacyjnej w miejscu zamieszkania – wyjaśnia Grondas. Ile osób w Polsce jest uzależnionych od amfetaminy i metamfetaminy? Skala problemu jest trudna do oszacowania. Systemy gromadzenia danych epidemiologicznych nie dostarczają dostatecznie precyzyjnych informacji w tym zakresie. – Wiele osób używających amfetaminy i metamfetaminy sięga też po inne narkotyki i wówczas jedne placówki wykazują je jako uzależnione od stymulantów poza kokainą, inne natomiast określają je jako przypadki uzależnienia mieszanego. Na domiar złego podobna sytuacja ma miejsce w przypadku dopalaczy, bo to na ogół również stymulanty – wyjaśnia Grondas. Mimo wszystko widoczny jest spadek osób uzależnionych od amfetaminy. – Poradnia Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień Stowarzyszenia Monar w Łodzi, którą kieruję, przyjęła w tym roku tylko jedną osobę uzależnioną od amfetaminy na ogólną liczbę ponad 350 osób – mówi ekspert Monaru. Od pewnego czasu statystyki wykazują spadek użycia amfetaminy i metamfetaminy na rzecz dopalaczy. Odsetek pacjentów zgłaszających się do leczenia z powodu używania tradycyjnych stymulantów w stosunku do ogólnej liczby zgłoszeń maleje o ok. 1 proc. rocznie. Zmiana proporcji nie oznacza jednak, że zmniejsza się skala problemu narkotykowego w Polsce. Rośnie bowiem odsetek pacjentów zarejestrowanych jako uzależnieni od różnych substancji – to często osoby korzystające ze stymulantów, alkoholu, a jednocześnie dopalaczy bądź leków dostępnych bez recepty. Te zmiany w preferencji używek są poniekąd zrozumiałe. W Polsce posiadanie amfetaminy jest przestępstwem, natomiast dopalacze dostępne są legalnie, ponieważ prawodawcy nie nadążają z wpisywaniem coraz to nowych specyfików na listę substancji zakazanych. Co ciekawe, zarówno amfetamina, jak i metamfetamina w wielu krajach są dostępne na receptę i stosowane w charakterze leku. Tak jest np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie amfetamina używana jest w leczeniu ADHD, narkolepsji czy w charakterze środka odchudzającego. – Po raz pierwszy amfetamina została użyta jako środek hamujący łaknienie w 1930 roku. Od tamtej pory jest powszechnie uważana za jedną z najsilniej działających substancji hamujących apetyt. Obecnie amfetamina nie jest zalecana, ponieważ istnieją inne, równie skutecznie działające substancje o wiele niższym potencjale uzależniającym. Właśnie z powodu tych silnych właściwości uzależniających większość krajów wprowadziła bardzo restrykcyjne przepisy dotyczące produkcji i sprzedaży tej substancji – tłumaczy dr hab. Maria Jurczuk. Dla osób sięgających po amfetaminę czy metamfetaminę kwestia legalności tych narkotyków jest jednak drugorzędna. Choć obecnie w Polsce panuje "moda" na dopalacze, to zakazane stymulanty z pewnością nie znikną z rynku. Szczególnie metamfetamina, która staje się coraz popularniejsza na całym świecie, z powodu łatwości jej produkcji – wystarczy proste, niemal "zaimprowizowane", laboratorium, zlokalizowane np. w garażu lub camperze. Składniki niezbędne do wytwarzania "mety" są powszechnie dostępne. Gdyby jednak ktoś miał ochotę pójść w ślady bohaterów "Breaking Bad", niech ma w pamięci nie to, jak zaczynali, ale jak skończyli.
Cześć:) Zastanawiam się czy może są tu jacyś studenci medycyny lub farmacji, którzy mogliby mi pomóc zdiagnozować to co się ze mną dzieje po fecie.... Z amfetaminą znam się od dawna, miałam z nią intensywny, szczeniacki i niezdrowy romans w zamierzchłych czasach (2000-2001), potem długa, długa przerwa, no i jakiś rok temu wróciłam do dawnego hobby, z tym, że teraz staram się już robić to z głową czyli z przerwami, witaminami, itd. Ale mam mega problem. Otóż wypracowałam sobie jakąś masakryczną reakcję autoimmunologiczną na fetę (albo alergiczną, ale raczej to pierwsze) w postaci obrzęków, min. twarzy, ale czasem też brzucha i kończyn. Oczywiście przeczytałam tysiące artykułów na ten temat i wydaje mi się, że to są obrzęki limfatyczne- bo zmniejszają się jak uniosę kończynę na jakiś czas. Ale ponieważ pojawia się też obrzęki śluzówki zastanawiam się czy to nie tzw obrzęk naczynioruchowy (inaczej Quinckego): ... nioruchowy, bo obrzęki występują też tam gdzie jest kontakt amf ze śluzówką, tzn nos, zatoki, gardło, brzuch (kiedy przyjmuję doustnie). Do tego miewam powiększone węzły chłonne uszne i szyjne, sztywną szyję, spuchnięte zatoki. To jest jakaś masakra, nie można przy tym normalnie myśleć i na pewno nie jest to zdrowe...wiem, wiem, najprostsze rozwiązanie to po prostu przestać, ale bez takich, ja chcę się dowiedzieć co to może być i jak to wyeliminować. Próbowałam oczyszczać w wersji lamerskiej czyli bezwodnym acetonem (bez podgrzewania, samo trzęsienie i przesączanie) i na początku wydawało mi się, że jest jeszcze gorzej, ale to chyba dlatego że nie dałam prochowi wystarczająco dużo czasu na wyschnięcie i po jakiejś godzinie już wciągałam...pewnie było tam jeszcze trochę acetonu i to mnie dobiło. Kiedy zostawiłam na 24h do wyschnięcia to faktycznie było jakby trochę lepiej, ale niewiele. I tak byłam spuchnięta, tylko nos mnie mniej bolał. Jest trochę lepiej po napiciu się kawy i po wzięciu ibupromu, a dużo lepiej po dłuższej przerwie... Co to może być?
Zachowanie po narkotykach może ulec radykalnej zmianie, ale czasami bardzo trudno zauważyć, że człowiek jest pod wpływem „czegoś”. Substancje psychoaktywne niewątpliwie oddziałują na umysł i psychikę jednostki, ale zmiany zachowania, ich charakter i nasilenie zależy od przyjętego środka, jego ilości, sposobu podania (iniekcje, doustnie, donosowo, itp.) oraz indywidualnych cech osoby. Nie da się podać uśrednionego czy standardowego obrazu reakcji osoby pod wpływem narkotyków. Halucynogeny, stymulanty czy leki sedatywno-trankwilizujące dają odmienne efekty narkotyczne i wywołują inne zmiany w zachowaniu u przyjmujących dany narkotyk. spis treści 1. Zmiany w zachowaniu a narkotyki 2. Rodzaje zachowań pod wpływem rożnych typów środków psychoaktywnych 3. Jak działają narkotyki? 1. Zmiany w zachowaniu a narkotyki Niejednokrotnie rodzice zaniepokojeni dziwnymi reakcjami własnych dorastających pociech zachodzą w głowę i mają wątpliwości, czy przypadkiem ich dziecko nie zażywa narkotyków. Jak rozpoznać, że ktoś sięga po marihuanę, heroinę albo ecstasy? Zazwyczaj nasilenie zmian w zachowaniu wiąże się ściśle z ilością przyjętego środka odurzającego, ale czasami różnice w reakcjach są subtelne i mało manifestowalne, dlatego trudno je wychwycić nawet bacznym obserwatorom. Najłatwiej zauważyć niepokojące sygnały u tych osób, które dobrze się zna, z którymi ma się codzienny kontakt i łatwo przewidzieć, w jaki sposób generalnie się zachowuje. Nie da się podać „uogólnionego” obrazu zachowań jednostek po narkotykach, bo każda substancja psychoaktywna daje inne rezultaty. Do tego dochodzą różnice indywidualne zażywających narkotyki, dawka, mieszanie środków z innymi używkami, sposób przyjęcia substancji i wiele innych zmiennych. Zobacz film: "Kierowcy po narkotykach to już plaga" Już w pierwszych fazach można zaobserwować szereg symptomów świadczących o tym, że osoba może mieć kontakt z narkotykami. Takim sygnałem ostrzegawczym może być nagła lub postępująca zmiana zachowania, zmiana stylu i trybu życia, emocjonalne oddalenie, obniżenie zdolności poznawczych i intelektualnych, nieradzenie sobie z emocjami. Zwykle zażywaniu narkotyków zaczynają towarzyszyć różnego rodzaju problemy wynikające z coraz gorszego funkcjonowania w różnych obszarach aktywności życiowej, takich jak praca, szkoła, związki. Psychostymulanty, takie jak amfetamina, kokaina czy crack, powodują pobudzenie psychoruchowe, wzrost samooceny, pewność siebie, wzrost nerwowości, a czasem agresję. Z kolei po ustaniu działania narkotyków da się zaobserwować ospałość, przygnębienie, apatię, znużenie czy brak motywacji do działania. Znowu halucynogeny, np. LSD, ecstasy czy psylocybina, wywołują zaburzenia spostrzegania, dziwne wypowiedzi, bełkot słowny oraz zaburzenia równowagi i koordynacji ruchowej. Człowiek może zacząć głosić radykalne poglądy albo podejmować niebezpieczne przedsięwzięcia, np. chcieć skoczyć przez okno, przeświadczony, że potrafi fruwać. Wąchanie kleju skutkuje licznymi halucynacjami, które znajdują odzwierciedlenie w nieracjonalnych wypowiedziach. Opiaty – heroina, morfina – nadmiernie wyciszają, uspokajają, wprowadzają w błogostan, ale gdy pojawiają się objawy abstynencyjne, jednostka może stać się niespokojna i agresywna. Przetwory konopi indyjskich, marihuana, haszysz czy THC syntetyczne, wprawiają zwykle w dobry nastrój, osoba staje się wesołkowata, towarzyska, pewna siebie, ekstrawertywna, gadatliwa, skłonna do pseudo-filozofowania. Z kolei barbiturany i benzodiazepiny wykazują działanie uspokajające i nasenne, a osoba pod ich wpływem wyraźnie wykazuje trudności w artykułowaniu swoich myśli. Jak widać, co narkotyk, to inny wpływ na zachowanie. Sprawa się komplikuje w sytuacji, kiedy dana osoba przyjmuje jednorazowo dwa różne narkotyki o zupełnie przeciwstawnym sposobie działania, jak np. heroina i amfetamina. Ważnym wskaźnikiem, mogącym sugerować przyjmowanie narkotyków, jest reakcja źrenic na światło, zapach z ust oraz obecność różnych akcesoriów, pomagających w zażywaniu środków odurzających, jak lufki, bibułki, szmatki, strzykawki, lusterka itp. 2. Rodzaje zachowań pod wpływem rożnych typów środków psychoaktywnych Na co zwracać uwagę, by wychwycić, czy ktoś przypadkiem nie zażywa narkotyków? Niżej zostaną zestawione najczęściej obserwowane reakcje i zmiany w zachowaniu, przejawiane przez osoby zażywające dany rodzaj narkotyku. Trzeba pamiętać, że zmiany zachowania mogą świadczyć, ale nie muszą, że dana osoba bierze narkotyki. RODZAJ NARKOTYKUOBJAWY ZAŻYCIA NARKOTYKUOpiaty – heroina, morfina, „kompot”, opiumzwężone źrenice, szklane oczy, śpiączka o różnym nasileniu, spokój, cichość, ospałość, ślady wkłuć na ciele, krople krwi na rękawach, niemiły zapach w pomieszczeniu, zamroczenie, brak apetytu, katar, akcesoria – igły, strzykawki, brązowe watki, nakrętki, łyżki, kapsle, rurki do wdychania oparów, osmalone sreberka, naczynia pokryte brudnym nalotem, torebki z brunatnym proszkiem, słoma makowaKannabinole – marihuana, haszysz, olej haszyszowy, THC syntetyczneprzekrwione oczy, blade palce, słodkawa woń oddechu, włosów i ubrania, zapach palonych liści, gadatliwość, wesołkowatość, stany euforyczne, ogólne podniecenie, nadczynność psychoruchowa, brak koordynacji ruchowej, zaburzenia orientacji przestrzennej, pewność siebie, wzrost samooceny, dobre samopoczucie, napadowy śmiech, wrażliwość na zapachy i smaki, kaszel, przyspieszone tętno, wzmożona potliwość, zwiększone łaknienie, apetyt na słodycze, akcesoria – bibuła papierosowa, zielony tytoń, brązowo-szare nasionka w kieszeniach lub w podszewce, lufki, fifkiLeki nasenne i uspokajające – barbiturany i benzodiazepinywygląd jak po spożyciu alkoholu, bełkotliwa mowa, zmniejszenie aktywności życiowej, senność, wymioty, lęk, niepokój, spadek nastroju, brak motywacji, brak zainteresowania czymkolwiek, apatia, akcesoria – tabletki, kapsułki, drażetki różnych kolorów, opakowania po tabletkach/drażetkachKokaina – crack, kokaina HCl, pasta kokainowa, kokaina wolnozasadowa (free base)rozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło, czerwony nos z krostkami i objawami egzemy, zaczerwieniona, łuszcząca się skóra, swędzenie, nadpobudliwość i wzmożona aktywność, wielomówność, pewność siebie, podniecenie seksualne, spadek łaknienia, bezsenność, zachowania agresywne, niepokój psychoruchowy, katar, akcesoria – biały proszek lub bezbarwne przezroczyste kryształy bez zapachu o gorzkim smaku, rurki do wdychania oparów, igły, strzykawki, przycięte słomki, karty bankomatowe do robienia ścieżek proszku (tzw. kresek)Psychostymulanty – amfetamina, metamfetamina, metylfenidat, efedryna, kofeina, metkatynarozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło, znaczne ubytki wagi ciała, nerwowość, drażliwość, wahania nastroju od euforii do depresji, kłopoty ze snem, nadmierne poczucie pewności lub nieuzasadniony strach, zniesienie zmęczenia, stereotypie ruchowe, akcesoria – igły, strzykawki, tabletki, kapsułki, drażetki różnych kolorów, małe opakowania plastikowe zawierające biały proszek lub kryształySubstancje halucynogenne – LSD, grzyby halucynogenne, ecstasy, fencyklidyna, MDA, DMT, atropina, meskalina, skopolaminarozszerzone źrenice w nikłym stopniu reagujące na światło, ślinotok, brak łaknienia, silny zapach potu, bełkotliwa mowa, wesołkowatość, dziwne, nieracjonalne wypowiedzi, prowadzenie rozmów z wyimaginowanymi osobami, pobudzenie, przeżycia mistyczne, ożywienie, podniecenie, wyostrzenie zmysłów wzroku i słuchu, synestezje, nagłe zmiany nastroju, mało racjonalne i dziwne zachowanie, np. okazywanie niecodziennej sympatii wobec innych, brak koordynacji ruchowej, widoczne zaburzenia orientacji przestrzennej, nieporadność ruchowa, silne halucynacje, akcesoria – cukier w kostkach, małe tubki z płynem, bibułki nasączone roztworem, opłatkiSterydyobrzęk twarzy, przerost żuchwy, zmiany skórne, plamy, zaczerwienienia, poczucie siły i kondycji, zaburzenia równowagi hormonalnej, szybki przyrost masy mięśniowej, nieproporcjonalny do czasu poświęcanego ćwiczeniom na siłowni, poprawa nastroju, przypływ energii, nerwowość, impulsywność, agresywnośćLotne rozpuszczalniki – toluen, aceton, butapren, nitraty, etery, glikole, estry, węglowodory alifatyczne i aromatycznezapalenie spojówek, nadwrażliwość na światło, katar, krwawienie z nosa, krosty i wrzody w okolicach nosa i ust, pęknięcia na wargach, wyraźny zapach rozpuszczalników, zaburzenia mowy (mowa zamazana), gadatliwość, pobudzenie, ożywienie, podniecenie, kichanie i kaszel, akcesoria – tuby kleju, smary, torebki plastikowe z klejem, woreczki foliowe, szmatki Jak widać, zachowanie i reakcje po narkotykach mogą być różne, chociaż niektóre substancje psychoaktywne dają podobne efekty, jak np. marihuana, amfetamina czy kokaina. Oczywiście, powyższa tabela stanowi tylko próbę pewnej syntezy, gdyż czasami zdarzają się reakcje zupełnie różne od tych przewidzianych, np. po kokainie, zamiast pobudzenia i euforii, pojawia się apatia i senność. Aby być pewnym, czy nasze dziecko zażywa jakieś substancje psychoaktywne, należy być bacznym obserwatorem albo poprosić o wykonanie testu na obecność narkotyków. Takie testy są relatywnie niedrogie i dostępne w wielu aptekach. 3. Jak działają narkotyki? Narkotyki nie są jednorodną grupą substancji psychoaktywnych. Ze względu na efekty, jakie daje dany narkotyk, wyróżnia się halucynogeny (np. grzyby halucynogenne, LSD), narkotyki pobudzające (np. amfetamina, metamfetamina, ecstasy), narkotyki rozluźniające, przeciwbólowe i otępiające (np. opioidy, marihuana, haszysz). Ze względu na pochodzenie wyróżnia się naturalne narkotyki pozyskiwane ze słomy makowej, konopi indyjskich i liści koki oraz syntetyczne narkotyki, które mogą zwierać jedną substancję odurzającą (np. metamfetamina) lub wiele różnych substancji psychoaktywnych (np. dopalacze). Popularny jest także podział na narkotyki miękkie i twarde, który odróżnia środki psychoaktywne pod względem potencjału uzależniającego. Przyjmuje się, że narkotyki miękkie nie uzależniają fizycznie – mogą jednak powodować powstanie zależności psychicznej. Nie wolno dać się zwieść, że narkotyki miękkie są bezpieczniejsze. Żaden narkotyk nie jest całkowicie bezpieczny i nigdy nie można być pewnym, jak zareaguje organizm na dany środek odurzający. Narkotyki to substancje silnie wpływające na działanie mózgu. W zależności od rodzaju mogą pobudzać, uspokajać, łagodzić silne bóle, wywoływać halucynacje, rozluźniać. Skutki ich zażywania są uzależnione od konkretnego przypadku – stanu oraz wrażliwości osoby zażywającej, przyjmowanej dawki, składu oraz tego, który raz z kolei zażywa się narkotyk. Osoby chorujące na serce, a także te o słabej psychice mogą zareagować na narkotyk w nieprzewidywalny sposób. Długofalowe skutki zażywania narkotyków obejmują zarówno problemy psychiczne, jak i choroby somatyczne. Konsekwencje narkomanii zależą od rodzaju substancji psychoaktywnej i czasu jej zażywania. Istotny czynnik to również stan zdrowia i predyspozycje osoby zażywającej narkotyki. Do skutków zażywania narkotyków zalicza się depresję, urojenia, stany lękowe, nerwicę, napady drgawkowe, zawał serca, uszkodzenia nerek, uszkodzenia wątroby, udar mózgu. W przypadku zażywania narkotyków dożylnie istnieje ryzyko zakażenia wirusem HIV i w konsekwencji – AIDS. Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Narkotyk potocznie określany jako feta to nic innego, jak amfetamina. Wykazuje bardzo silne działanie psychoaktywne, dlatego jest bardzo niebezpieczny. Prowadzi często do daleko idących konsekwencji, czasem nawet prawnych. Bardzo łatwo o przedawkowanie, dlatego nie należy zaczynać eksperymentów. Feta była popularna w środowisku lekarzy, którzy odkryli zależność między składnikiem leków na katar (efedryny i pseudofedryny), a działaniem narkotycznym. Swego czasu tego typu leki były także jednym z półproduktów wykorzystywanych w produkcji amfetaminy i metamfetaminy. spis treści 1. Czym jest amfetamina? 2. Działnie fety, czyli amfetaminy 3. Stosowanie amfetaminy 4. Objawy zażycia fety 5. Przedawkowanie amfetaminy (fety) 6. Leczenie uzależnienia rozwiń 1. Czym jest amfetamina? Amfetaminy stanowią grupę środków psychostymulujących, pochodnych fenylopropylanu. Potoczne nazwy amfetaminy, to: speed, base ice, czarnulka, uppers. Okazjonalnie przyjmuje się zwykle 5-15 mg na dobę. Amfetamina ma postać białego lub lekko różowego proszku. Zobacz film: "Jak spawić, żeby narkoman przestał brać?" Podobnie jak kokaina, działa stymulująco na OUN, ale jest o wiele od niej tańsza i daje dłużej utrzymujące się efekty psychotropowe. W zależności od dawki narkotyku stan pobudzenia może trwać od dwóch do trzech godzin, a nawet dłużej. Amfetamina prowadzi do silnego uzależnienia psychicznego i fizycznego. Ponadto, długotrwałe przyjmowanie amfetaminy skutkuje różnymi powikłaniami i zagrożeniami, np. myślami samobójczymi, depresją, zanikiem samokontroli, silnymi stanami pobudzenia albo psychozą amfetaminową. Amfetamina i jej pochodne, np. metamfetamina, propyloheksadryna, fenmetrazyna, fenfluramina czy metylfenidat, to narkotyki należące do grupy substancji stymulujących ośrodkowy układ nerwowy. Najbardziej znaną pochodną amfetaminy jest metamfetamina. 2. Działnie fety, czyli amfetaminy Amfetamina wywołuje długotrwałe pobudzenie. Nie od początku stosowano ją jako nielegalną używkę. Od 1927 roku używano jej pod nazwą benzedryny do leczenia astmy oskrzelowej (ze względu na fakt, że po jej zażyciu następuje rozszerzenie oskrzeli), narkolepsji (powoduje redukcję potrzeby snu) i otyłości (powoduje spadek łaknienia). Amfetaminę wykorzystywano również jako środek odchudzający albo jako doping wśród sportowców, by podnieść wydolność organizmu. Obecnie zastosowanie amfetaminy w medycynie radykalnie ograniczono, a w Polsce została ona wykreślona ze spisu leków. Tylko w niektórych krajach używa się jej do leczenia zespołów nadpobudliwości psychoruchowej i napadów senności. Feta działa pobudzająco na osobę, która go zażyła, dość szybko, powodując uzależnienie psychiczne. Stan ten utrzymuje się przez długi czas. Reakcję organizmu na zażycie fety można zaobserwować już po trzech minutach. Czas działania amfetaminy określa się, uśredniając, na około trzy godziny. Warto podkreślić, iż zależy on od przyjętej dawki, "doświadczenia" osoby przyjmującej fetę – czy jest to pierwszy, czy kolejny raz – oraz od ogólnego stanu organizmu. Pobudzenie, jakie uzyskuje się przez zażycie fety to tylko jedno z działań. Bezpośredni związek ma z tym bezsenność. Ponadto ten, kto go przyjmie staje się bardziej skoncentrowany, łatwiej zapamiętuje, odczuwa duży komfort psychiczny – czuje się pewny siebie i nie ma poczucia lęku. Dlatego narkotyk ten często jest stosowany przez studentów, którzy nie radzą sobie z nadmiarem obowiązków. Co więcej, osoba pod wpływem działania amfetaminy staje się agresywna, czego powodem może być nadmierna nerwowość i rozdrażnienie. Zażycie amfetaminy powoduje także dyskomfort fizyczny – przez ciało osoby pozostającej pod wpływem fety przebiegają liczne dreszcze, co sprawia, że taki człowiek czuje się jakby chodziły po nim insekty. 3. Stosowanie amfetaminy Wyróżnia się zasadniczo cztery drogi podania amfetaminy. Amfetamina może być połykana, wciągana przez nos (wciąganie kreski, jak w przypadku kokainy), wstrzykiwana dożylnie albo palona (najczęściej bywa palony chlorowodorek metamfetaminy w postaci przezroczystych kryształów). W zależności od jakości narkotyku efekty mogą trwać nawet kilka godzin. Najszybsze działanie amfetaminy obserwuje się po paleniu lub inhalowaniu podgrzewanej amfetaminy. Po iniekcjach w ciągu kilkunastu sekund występuje tzw. kop, czyli krótkotrwała, intensywna euforia, a amfetamina podana donosowo wywołuje tzw. haj. Uliczna postać amfetaminy to bezwonny proszek o cierpko-gorzkim smaku. W zależności od różnej procedury produkcyjnej i licznych domieszek amfetamina może przyjmować barwę od białej do ceglastej. Zanieczyszczona amfetamina ma kolor żółtawego proszku o zapachu jaj. Z powodu niedokładnego oczyszczenia narkotyku z substratu – octanu ołowiu – może dojść do ostrego zatrucia ołowiem. 4. Objawy zażycia fety Zasadne podejrzenie o to, że ktoś jest pod wpływem fety, czyli narkotyku, może budzić zarówno jego zachowanie, jak i wygląd. Jednostka wykazuje wówczas ponadprzeciętne pobudzenie i nadaktywność, popada w stan euforii, nie odczuwa głodu. Uwagę zwracają także powiększone źrenice, dość szybki oddech, który jest skutkiem wysokiego ciśnienia, a także częste oddawanie moczu. Zażycie amfetaminy ponadto: Wywołuje pobudzenie psychoruchowe. Zmniejsza łaknienie. Rozszerza źrenice. Przyspiesza akcję serca. Wywołuje przyspieszony oddech. Podwyższa ciśnienie krwi. Zwiększa wydalanie moczu. Wywołuje jadłowstręt. Powoduje suchość w ustach. Uszkadza szkliwo zębów – siarczan amfetaminy powoduje mikrouszkodzenia w szkliwie. Powoduje wzrost aktywności ruchowej. Daje poczucie energii. Znosi uczucie zmęczenia. Wywołuje pewność siebie i zawyżoną samoocenę. Wywołuje zaburzenia koordynacji ruchów i równowagi. Powoduje wzrost gadatliwości. Wywołuje tachykardię i skurcz naczyń krwionośnych. Podwyższa nastrój aż do euforii. Znosi potrzebę snu. Upośledza zdolność krytycznej oceny własnego postępowania. Oddala uczucie lęku i niepewności. Wywołuje stereotypie ruchowe. Wzmaga inicjatywę i napęd, mogąc wywoływać agresję. Zobacz też: 5. Przedawkowanie amfetaminy (fety) Branie amfetaminy może mieć bardzo złe skutki i siać spustoszenie w organizmie. Jednostka pozostająca pod jej wpływem może mieć halucynacje, które przypominają objawy schizofrenii, przestaje kontrolować swoje zachowanie, a także odczuwa ogólne przemęczenie organizmu, co objawia się (po przestaniu działania fety) długotrwałym snem. Bezpośrednio po przyjęciu toksycznej dawki substancji z grupy amfetamin, niezależnie od drogi jej podania, mogą pojawić się poniższe symptomy ostrego zatrucia: znaczne podniecenie ruchowe, przyspieszenie toku myślenia, omamy, nastawienia urojeniowe, majaczenie, napady drgawkowe, wielomówność, lęk, rozszerzenie źrenic, wzrost ciśnienia krwi, szybsza akcja serca, duszność, dreszcze, poty, hipertermia, nudności i wymioty, zaczerwienienie skóry. Działanie toksyczne amfetaminy zwiększa się w wysokiej temperaturze otoczenia – w czasie upałów ryzyko przedawkowania jest większe. Śmierć spowodowana przedawkowaniem samej amfetaminy należy do rzadkości. Nagły zgon występuje przeważnie u osób nie uzależnionych po przyjęciu kilkuset miligramów amfetaminy, a u osób uzależnionych – kilku gramów. Bezpośrednio do śmierci przyczynia się niewydolność krążenia, tachykardia, hipertermia, zaburzenia ukrwienia mózgu i zapaść naczyniowo-sercowa. Przedawkowanie fety skutkuje śmiercią. Osoba, która zażyła zbyt dużą dawkę odczuwa ból klatki piersiowej, który może prowadzić do zapaści, a także uszkodzenia struktury mózgu. Możliwe jest także wystąpienie paraliżu mięśni układu oddechowego, który zwykle przeradza się w uduszenie lub zatrzymanie akcji serca. Zdarza się, iż na skutek halucynacji, osoby, które przedawkowały amfetaminę popełniają samobójstwo. 6. Leczenie uzależnienia Amfetamina powoduje bardzo silne uzależnienie, dlatego często ludzie nie są w stanie poradzić sobie samodzielnie. Jeśli komuś zdarzyło się przyjąć fetę raz lub dwa, wówczas o wiele łatwiej po prostu zrezygnować i już nigdy po nią nie sięgać. Jednak jeśli dostarczamy swojemu organizmowi narkotyku regularnie, z czasem organizm nie jest w stanie bez niego żyć. Pojawiają się objawy odstawienne, a ukojenie przynosi jedynie kolejna dawka. Objawy odstawienne rozwijają się dość powoli, gdyż metabolizm amfetaminy w organizmie zachodzi powoli. Uzależnienie od amfetaminy może prowadzić też do anhedonii – niezdolności cieszenia się z czegokolwiek, stanów majaczeniowych, omamów, urojeń przypominających schizofrenię, głębokiej depresji, spadku potencji, zaburzeń seksualnych (zaburzeń erekcji i ejakulacji), gwałtownych zachowań, skrajnego wyczerpania organizmu, a w końcu do śmierci wskutek zapaści sercowo-naczyniowej lub udaru mózgu. Zanim sięgnie się po narkotyk, warto przeanalizować konsekwencje „ćpania”. Nie warto umierać „na raty”, a niewinnie brzmiąca z nazwy amfa, witamina A, feta czy setka wcale nie jest taka „niewinna”. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest zamknięty ośrodek leczenia uzależnień. Im szybciej podejmiemy decyzję o umieszczeniu osoby uzależnionej w takim mjescu, tym większa szansa na pełny powrót do zdrowia i życia. Potrzebujesz wizyty, badania lub e-recepty? Wejdź na gdzie umówisz się do lekarza od ręki. Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
oczy po amfetaminie zdjecia