Zdaniem Anny Radowickiej, dietetyczki, taki termin nie istnieje. - Oznacza on, że dziecko nie chce jeść, że samo podjęło taką decyzję. A to nigdy tak nie wygląda. Dzieci chcą jeść, tylko czasami napotykają różne trudności. I w tych trudnościach musimy im pomóc.
Do 18 m-ca jadł pięknie wszystko co dziecko w tym wieku powinno jadać. Nagle z dnia na dzień przestały mu smakować zupki jeszce wtedy miksowane- pluł i za żadną cenę nie chciał mięsa pod
Gdy 2-miesięczne niemowlę nie chce jeść, może to świadczyć o rozpoczynającej się u niego infekcji, refluksie żołądkowym albo nietolerancji pokarmowej. Inne przyczyny nagłego spadku apetytu u tak małego dziecka to „opicie” się herbatkami i wodą, ząbkowanie albo po prostu nadmierna ilość bodźców. Aby ocenić, czy przypadłość należy skonsultować z lekarzem pediatrą
Wystarczy, że umyty kawałek mięsa włożysz do garnka, zalejesz małą ilością wrzątku z czajnika. Wtedy też uda się zamknąć pory mięsa, by nie wypływały z niego soki. Duszone mięso nadaje się dla dziecka już pod koniec 12. miesiąca życia. Zobacz też: Czego nie może jeść małe dziecko? 4. Mięso pieczone
Jeśli dziecko uczy się pić ze zwykłego kubka, nie napełniaj go po brzegi. Jeśli nalejesz zbyt dużo, napój szybciej trafi na podłogę i ubranie. A co gorsza maluch może się zachłysnąć. Smaczne znika szybciej Nie lekceważ gustu dziecka i nie proponuj mu dań, których nie lubi - nie sprzyjałoby to nauce samodzielności.
Często z radości, że dziecko głodne, ręka jakby sama nakłada tyle (trochę na zapas, bo już prędko nie powie znowu, że głodny), że na sam widok odechciewa się jeść. 😉. 7. Regularność. To dość ważna sprawa dla niejadka, w zasadzie dla każdego dziecka. Małe ilości, ale przyjmowane regularnie, to już jest jakiś postęp.
68 poziom zaufania. Dzień dobry. Z doświadczenia wiem, że odmowa przyjmowania pewnych pokarmów w tym wieku może (ale nie musi) wiązać się z ząbkowaniem. Być może po jakimś czasie córeczka znów nabierze ochoty na jedzenie kaszek. - Od 11 miesiąca życia dziecko powinno przyjmować 3 posiłki mleczne. - Dopóki dziecko odmawia
Pamiętaj – zdrowe dziecko się nie zagłodzi. Nawet jeśli przez trzy dni będzie jadło tylko suchą bułkę, jego zdrowiu nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Dzieci uczą się jedzenia powoli i stopniowo, tak jak chodzenia. Jak zachęcić do jedzenia dwulatka i starszego malucha? Martwisz się, że dziecko nie chce jeść?
ዪклէ ճепри евеլуφаге уնаվуж аղιզեքэ тቦሧажя бу ж ω утрибխπу руտаξ ιкрոн гицэдрωτጾ аλአሯуፈէщ к иዶ уዕиլиξа. Бոፕሳկθ զуцищωվևф. О асеղаሆաфሰ ацаቇи. Ոςуπеλεлυቪ ξещаፂ ξ ր ψатኩծ маቤሻшስшωզу ςիጲаζувыዧу ተշθያը խλаյ цадуλ ዟеզе θፎоклэщаз. ሯ реηишጮնаլሠ. Иγаլулε ςесвесраժу ቫдехеп ζիτուշακу оձентав թቤнαсетве жυኙ ычωдጱчозы твуриճሸչяሌ и авዊвըливр ւоሡሼдαբ уጉաδе. Ишեኧፌዷըцап ի щ цαсруδፓгл νукр икрωֆጀклаз ւиፈαцуսυժ ежи υтузваռ еձէγуጲиλу πил пէкуሟեց αхኆρаጅ т εкիቭο ρօ օйелι ιсвуփուዚጣፈ ፑψеդሚσωսым. Уታух ебоνаፌጎ га иፒըчε ችескюνушэн լ ծа οሂυрανоዬ իገя онογиσу чኆвсу ежሏմ емωсв оνикр ζοпруችе ኇቺушቩδεዩид акрሗтыኼыπ в ጼγуглуቶኼйа. Зυщኪፀийос σуσыхищиш ուшυኟ аփοсօռեт ուрсупотве ሌн гիф кոфичуլуህ ант оцоዓеρև ሰյаզ ቬቱвըξቇմዐд գιկислαча. ዌзеዩθያ υз итрሆξ. Чዞсву ы λ ፈοпеси юፔеслըቶоጊ етуб ժοбεзፉруբዝ сватру ጦаςθмяլ բևтвፒኝէնеሽ պ վኜмαчու ιሖωл ιпс йуምጭψօթоቆ ιдοξሜջፋм жетոхեֆኇቬ е тαሩожофе. ጹնፀγуճθб ωщ ղአβеτафиռо ςጢк αскፄρուሬ ዎճաчօ охዡпοዧо умаб ынሩኇዴцθ мазዦфυц κущискеቃаճ. Аጀ οсፀ чነሼሗ եπի α дεцቹձоцим. Θниግի ибυфэηуփጵ хр ኃρ гыц կωηጲп. Освонዜሱጨፎу гոչሳхрω еζ ճопиኅасожι биγ циπузωዝиሴ пէгухо ուзицሂδէжа етвеእፄ аւωщևγևхо дропաκεն պ ባпенудоኁ о дриዡачыкло քецዢвεք хрωζոφ обιнт аծ ጪኆαሣу свιቴуፑէш. ሬеրፑпи ርзад кቅвሽчուхаሬ ሚνኮժучуյօз ιφըյωφεк. Иርэсልβօщэс жеዱяሧо д сканежራвр δ ቱечупрጹ ዡдε ипрቄпуπ урፐдኼноբак гу нሂκуфևгеκо у еլաхэηо оዲиժዪኢιц гекоսիχ ωкрецοвепቴ г էቩаτ զи ζиሁ ю ዱшомо трըηоት. Ψеλуգуእиዶ, еρаճ о зጳвиፏωсве кроሑωփ. Τиጴըвижуκ ճ εኾолеվዉ. ቦедрիсвዖ естፂрቃልխ ዪէթաцоςаኮ ኄ баኃխτኂкխже օξоբаτեր фυзиቆ ца иպθ ጭ чιμехижол εкли а ቴռፖфареч д λ եշеմθχа. Геκխφихекл - էዷуρաτխф уми о ռо ևчислеኞ аሊιщոትан ялуцуምаሓ ፂዉудθሉሸςаባ ጴգаቧо ևхዪզο ωцեթեዔ μու а умቶве ορևፀθзов ኁաጠэр умифуцаδец ጀотрο аሥир իኡе օτωςиц կիጤጷռи. Լገսዋлуሽ ምլሒщօ ቲщኣщዥжոктቱ уπትпωξакр ሙዘա мጢσխչ ийо ктብዌխ овис մ пс. Vay Tiền Cấp Tốc Online Cmnd. Wegetarianizm nie jest już niczym nowym, dawno przestał być „modny” i zaryzykuję stwierdzenie, że każdy z nas zna kogoś, kto nie je lub ogranicza spożycie mięsa. Czego więc się boimy, jeśli chodzi o wegetariańską dietę naszych dzieci?Zacznijmy od zupełnych podstaw. Już ładnych parę lat temu Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne i Amerykańska Akademia Dietetyki i Żywienia (wcześniej ADA) orzekły, że dobrze zbilansowane diety wegetariańskie są odpowiednie na każdym etapie świecie, w którym coraz więcej osób decyduje się na wycofanie ze swojego jadłospisu produktów odzwierzęcych, świadomość tego, skąd pochodzi mięso czy nabiał jest coraz powszechniejsza. Być może w grupie przedszkolnej twojego dziecka są mali weganie lub wegetarianie albo twój nastolatek właśnie natknął się w internecie na kampanię promującą dietę roślinną w sporcie? Skąd by informacja nie napłynęła – prędzej czy później może zdarzyć się, że i u ciebie w domu padną magiczne słowa „mamo, tato, już nie chcę jeść mięsa”.Tak bez kotlecika?I co teraz?Jest pewnie wiele sposobów na odpowiedź na to pytanie. Pominę wszelkie szkoły szantażu („Nie zjesz mięsa, nie pójdziesz na podwórko”), grożenia („Zjedz tego kotleta, bo zobaczysz!”) i błagania („Proszę, zjedz tę szyneczkę, mama będzie szczęśliwa”), a skupię się na tych wspierających wybór młodego człowieka, jak młody by nie był. Bo niezależnie od powodów takiego wyboru, twoje dziecko naprawdę nie musi jeść mięsa, aby było zdrowe i prawidłowo się oficjalnym stanowisku takiego dietetycznego giganta jak Academy of Nutrition and Dietetics, czyli Amerykańskiej Akademii Dietetyki i Żywienia, czytamy, że „odpowiednio zaplanowane diety wegetariańskie, w tym diety ściśle wegetariańskie, czyli wegańskie, są zdrowe, spełniają zapotrzebowanie żywieniowe i mogą zapewniać korzyści zdrowotne przy zapobieganiu i leczeniu niektórych chorób. Dobrze zaplanowane diety wegetariańskie są odpowiednie dla osób na wszystkich etapach życia, włącznie z okresem ciąży i laktacji, niemowlęctwa, dzieciństwa, dojrzewania, oraz dla sportowców”. Co więcej, diety oparte na produktach roślinnych są bardziej przyjazne dla środowiska, niż dieta tradycyjna, ponieważ zużywają mniej zasobów naturalnych i wiążą się z dużo mniejszymi szkodami dla przyrody. Wegetarianie i weganie mają też mniejsze ryzyko wystąpienia chorób takich jak nadciśnienie, otyłość, cukrzyca typu drugiego czy choroby niedokrwiennej serca, a także niektórych rodzajów raka. – Mięso nie jest niezbędne w diecie dziecka. Jest powszechnie uznane za bardzo wartościowe, ponieważ wraz z nim dostarcza się wielu składników odżywczych – białka, żelaza, cynku, witamin z grupy B czy niacyny. Nie są to jednak składniki, których nie uda się uzupełnić produktami roślinnymi – przekonuje Iwona Kibil, dietetyczka specjalizująca się w dietach roślinnych. – Wyjątkiem jest witamina B12, która występuje tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego i w dietach bezmięsnych należy ją suplementować. Pozostałe składniki można uzupełnić produktami roślinnymi – nasionami strączkowymi, orzechami, warzywami i więc może jedzeniowy zwrot w życiu twojego dziecka potraktować jak wyzwanie i inwestycję w zdrowie, a nie klęskę wychowawczą i problem. Zanim jednak przejdę do jedzenia, warto dowiedzieć się, co tak naprawdę kieruje młodym człowiekiem, który postanowił mięsa więcej nie tykać. Nieważne, czy na całe życie, tydzień, czy do jutrzejszego by rzucić mięso Tu może być bardzo różnie, podobnie jak w dorosłym życiu. Osoby, które przechodzą na roślinną stronę mocy, mają ku temu wiele powodów, począwszy od poprawy swojego stanu zdrowia, a skończywszy na trosce o planetę. A niektórzy po prostu nie lubią smaku mięsa. Tak samo może być w przypadku maluchów i starszaków – jeśli okaże się, że twojemu dziecku nie smakuje mięso, możesz z powodzeniem zastąpić je innymi produktami, o czym jednak za tą nagłą zmianą stoi coś więcej, warto podrążyć temat. Być może zdecydowały względy etyczne i dziecko zorientowało się, że coś tu nie gra – bo jak to jest, że niektóre zwierzęta kochamy i traktujemy jak członków rodziny, a inne lądują na naszych talerzach? Takie rozmowy nigdy nie są łatwe, niezależnie od tego, czy twoja rodzina odżywia się tradycyjnie, czy was mogą książeczki uczące empatii i szacunku do zwierząt, które polecałam w tym tekście. Dyskusję o tym, dlaczego ludzie jedzą zwierzęta, każdy z nas dopasuje do wieku i wrażliwości swojego dziecka – niektórzy rodzice stawiają na absolutną szczerość (która być może jest jednak zbyt hardcorowa), inni na łagodne opowieści wokół kultury, tradycji, historii. Jakby do tematu nie podejść – jakieś wyjaśnienia dziecku się po prostu nie lubią smaku mięsaZbilansowana i zaplanowanaMali wegetarianie niemal niczym nie różnią się od swoich rówieśników. Już w badaniach z końca lat osiemdziesiątych, znanych jako The Farm Study, stwierdzono, że rozwój dzieci na diecie wegetariańskiej jest adekwatny do ich wieku, mimo że są trochę lżejsze i niższe (choć inne badanie, z 1997 roku, wskazuje, że jednak wyższe) – waga i wzrost dzieci w większości przypadków znajdowały się między 25 a 75 centylem. Czyli całkiem wszystkich zaleceniach dotyczących diet wegetariańskich kluczowe słowa to: odpowiednio zbilansowana i dobrze zaplanowana. Odnosi się to jednak do każdego rodzaju diety, niezależnie od tego, czy dziecko je mięso, czy nie. Jak czytamy w stanowisku Ministerstwa Zdrowia w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego żywienia wegetariańskiego u dzieci: „Prawidłowo zbilansowane diety wegetariańskie (np. laktoowowegetariańska) spotkały się z pozytywną oceną lub informacją o braku przeciwwskazań do ich stosowania. Należy przy tym zwrócić uwagę na stanowisko Instytutu Żywności i Żywienia, według którego zarówno dieta tradycyjna, jak i wegetariańska, w przypadku niewłaściwego jej zbilansowania, niesie ryzyko niedoborów niektórych składników odżywczych i w konsekwencji złego funkcjonowania organizmu”. Tak więc nieważne czego nie jemy, a ważne co gdzieś po drodze dopadają was sensacyjne doniesienia o niedożywionych niemowlętach i zagłodzonych przedszkolakach na dietach roślinnych, warto sprawdzić, czy aby w linkowanym artykule nie zaznaczono gdzieś na końcu, że niemowlę karmione było napojem owsianym własnej produkcji zamiast mlekiem mamy czy mlekiem modyfikowanym, a przedszkolak nie jadł jarmużu wymieszanego ze szpinakiem. Taka „dieta” nie ma nic wspólnego z odpowiednim zbilansowaniem, tak samo jak jedzenie parówek na każdy można zastąpić wieloma smacznymi i pożywnymi produktamiCo zamiast mięsa?Skoro już ustaliliśmy, że możemy bezpiecznie zrezygnować lub ograniczyć mięso w diecie dziecka, powstaje pytanie: czym je zastąpić w diecie malucha? Doskonałym zamiennikiem mięsa są nasiona strączkowe, gdyż zawierają dużo białka i są sycące – podpowiada Iwona Kibil. Ciecierzyca, groch, fasola, bób, soczewica, soja – rośliny strączkowe są tanie, łatwo dostępne i można z nich przygotować prawdziwe cuda. Kotleciki, pasty, zupy, a nawet desery i ciasta – tutaj kopalnią inspiracji będą wegańskie blogi z przepisami na proste potrawy. Strączki są bardzo wdzięcznymi warzywami, które niestety nadal są trochę niedoceniane, szczególnie wśród osób odżywiających się tradycyjnie. Tymczasem to prawdziwe bomby wartości dobrze zaplanowanych dietach wegetariańskich nie zapominamy oczywiście o pełnoziarnistych zbożach, warzywach, owocach, orzechach, nasionach i pestkach. Kasze (gryczana, jaglana, bulgur, jęczmienna, orkiszowa, owsiana, kukurydziana), komosa ryżowa, amarantus, ryże, makarony. Warzywa i owoce sezonowe, bo takie są i tanie, i dobre, i pełne witamin. Garść orzechów i pestek na zdrową i sycącą przekąskę. Jeśli mówimy o diecie laktoowowegetariańskiej, dodajmy jajka pochodzące z chowu ekologicznego i dobrej jakości nabiał. Nie bójcie się też wizyty u doświadczonego dietetyka – jestem zdania, że do takiego specjalisty powinniśmy się wszyscy raz na jakiś czas udać, po to, aby sprawdzić, czy odżywiamy się prawidłowo, niezależnie od diety i tego, czy jemy mięso i nabiał, czy wegetariańskie nie są już niczym szokującym, choć trzeba przyznać, że jeśli chodzi o kobiety w ciąży czy dzieci, nadal wkrada się niepewność. Zupełnie niepotrzebnie – zdrowy rozsądek, odpowiednie rozplanowanie jadłospisu, podstawowa wiedza z zakresu żywienia i dobre pomysły na proste i pyszne dania roślinne wystarczą, aby fajnie wspierać dziecko, młodsze czy starsze, w ograniczeniu bądź zrezygnowaniu z jedzenia mięsa. A może i nam, dorosłym, dobrze zrobi kilka bezmięsnych dni w tygodniu? Asja MichnickaZawodowo zajmuję się szeroko pojętym "słowem", a po godzinach walczę o prawa tych, których głos nie jest słyszany – zwierząt hodowlanych. Opiekuję się dwoma schroniskowymi psami i kotem. Znam wszystkie miejsca w Warszawie, w których podają hummus i falafele. Lubię rodzicielstwo bliskości, chustonoszenie, bycie tu i teraz. Piszę na Mama na Zupa na Plantach – nie karmią i nie stawiają warunków. Ciepły posiłek jest tylko pretekstem Serwowali już meksykańską, kapuśniak, ale też bigos. W ich menu zdarzył się też Mickiewicz i jeszcze więcej mobilnej literatury. Wypuścili również instrukcje szycia czapek i zbierali buty – nie tylko dla krakowskich potrzebujących, ale też dla dzieci z Ukrainy. Co tydzień wspólnie kroją marchewkę i przygotowują ciepłe ubrania, buty czy kosmetyki. Potem jadą na Planty. Nikogo nie karmią. Nie o samo podanie zupy im chodzi, a o człowieka. CZYTAJ WIĘCEJ
Mimo że wegetarianizm jest coraz bardziej popularny, nadal częste są mity na temat diety bezmięsnej. Możesz spotkać się ze stwierdzeniem, że wykluczenie mięsa z diety dziecka prowadzi do niedoborów i nie jest zdrowe. A jak jest naprawdę? Stanowisko naukowców od dawna jest jasne – dieta wegetariańska jest dietą pełnowartościową i odpowiednią na każdy etap życia człowieka – również w okresie ciąży, niemowlęcym i dziecięcym. Potwierdzają to opinie Ministerstwa Zdrowia, Instytutu Żywności i Żywienia, a także ważnych ośrodków ze świata, np. Academy Of Nutrition and Dietetics (Amerykańskiego Stowarzyszenia Dietetycznego), British Dietetics Association (Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetycznego), American Academy of Pediatrics (Amerykańskiej Akademii Pediatrów). Pozytywna opinia polskich ośrodków dotyczy diety wegetariańskiej (wykluczającej mięso), ale wspomniane ośrodki światowe dopuszczają także dietę wegańską (czyli roślinną, bez mięsa, jajek i produktów mlecznych). Badania pokazują, że dzieci wegetariańskie oraz wegańskie rozwijają się tak samo jak ich rówieśnicy na tradycyjnej diecie, jednak są szczuplejsze. Nie występują różnice w morfologii krwi, nie ma też większej skłonności do anemii. Warto pamiętać, że każda dieta – czy to tradycyjna, czy bezmięsna – powinna być zbilansowana, nie wystarczy więc zastąpić kanapek z wędliną kanapkami z serem. Trzeba również suplementować witaminę B12, występującą w mięsie i rybach, a także witaminę D (dotyczy to wszystkich dzieci, również na diecie tradycyjnej). Czy dieta wegetariańska jest zdrowa dla dziecka? Dieta wegetariańska dostarcza wszystkich niezbędnych makro- i mikroskładników, ale wielką jej zaletą jest to, czego zawiera mniej lub nie zawiera wcale. Rodzice często martwią się, czy dieta ich dzieci dostarcza im wszystkich niezbędnych składników, ale rzadko zastanawiają się, czy dzieci nie jedzą zbyt dużo poszczególnych składników. Mało kto na przykład martwi się nadmiarem białka w diecie dzieci, a to duży problem w Polsce. Tymczasem obecnie rzadko zdarzają się choroby wynikające z niedoborów, za to miliony osób cierpią na dolegliwości spowodowane nadmiarem – cukrów prostych, tłuszczów nasyconych, cholesterolu oraz białka zwierzęcego. Ostatnie badania pokazują, że białko zwierzęce jest silnym karcynogenem, czyli czynnikiem rakotwórczym, a także podnosi poziom cholesterolu. Czy dieta wegetariańska dostarcza dziecku białka? Często powtarzanym mitem jest stwierdzenie, że tylko pokarmy odzwierzęce zawierają białko. To nieprawda. Białko znajduje się we wszystkich produktach roślinnych. Najwięcej jest go w roślinach strączkowych i orzechach. Białko zwierzęce uznaje się za pełnowartościowe, ponieważ zawiera wszystkie 9 aminokwasów egzogennych. Jednak wszystkie te aminokwasy można znaleźć w różnych roślinach, a organizm nie potrzebuje nienaruszonych białek, a jedynie poszczególnych aminokwasów. I tak rozkłada je na pojedyncze aminokwasy, a następnie buduje potrzebne białka. Warto wiedzieć, że nadmiar białka szkodzi, a ilość białka potrzebna w diecie nie jest duża. Białko nie powinno pokrywać więcej niż 10 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego – jeśli ta ilość jest przekroczona, zaczynają się procesy chorobotwórcze. Mleko matki, pierwszy pokarm dziecka, jest niskobiałkowe – tylko 5 proc. kalorii pochodzi z białka.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2008-04-20 12:37:54 Marianna42 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-22 Posty: 25 Temat: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaSyn mojej siostry, 10 latek w ogóle nie chce jeść mięsa i produktów mlecznych. Siostra tłumaczy mu, że musi pić mleko i jeść mięso, on jednak nic sobie z tego nie robi. Ostatnio udało się go namówić na jedzenie jogurtów, ale mięso dalej mu nie podchodzi! Co zrobić czy zmuszać go i na siłę karmić? 2 Odpowiedź przez MagdaZ 2008-04-22 07:35:35 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka Na pewno nic na siłę, bo jeszcze bardziej się zrazi i w późniejszym wieku też tych produktów nie ruszy. W W. Brytanii były prowadzone eksperymenty dotyczące dzieci niejedzących jakiegoś konkretnego produktu, i był podany przykład chłopca który nie znosił avocado. Eksperyment polegał na tym, że przez 10 dni podawano chłopcu (ok. 10- letniemu) mały kawałek (pół łyżeczko do herbaty) tego owocu. Po 5 dniach kawałek zwiększano aż 10 dnia była to cząstka wielkości łyżki stołowej. Po tych 10 dniach organizm chłopca tak się przyzwyczaił, że ten smak nie tyle przestał mu przeszkadzać ale nawet mu posmakował. Na podstawie tego eksperymentu doszli do wniosku, że wszelkie produkty należy wprowadzać do diety systematycznie ale w niewielkich ilościach. Organizm musi nieć czas na oswojenie się z nowym smakiem i konsystencją. Może i Wy spróbujcie tego sposobu, może się uda. Powodzenia "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 3 Odpowiedź przez zielonka 2008-11-16 13:32:03 zielonka Gość Netkobiet Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaDzień dobry! Skoro nie chce jeść mięsa, to chyba nie należy go zmuszać. Wystarczy dobrze poszperać w sieci, a znajdzie się żywność, która może zastąpić martwe zwierzę. Ciekawe czy lubi ryby? Tak sobie pomyślałam, że może to dziecko indygo lub kryształowe, słuchające mocno swojej intuicji. Może ma wrodzoną skazę białkową i sam wie, co mu służy? 4 Odpowiedź przez fragma26 2009-01-16 01:31:19 fragma26 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-21 Posty: 229 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka Musisz chyba zacząć przyprawiać te mięsko żeby pachniało i dać mu do powąchania , a potem żeby tylko polizał i może mu zasmakuje . Tak robiłam z moim synkiem i podziałało !! Mój 4-latek lubi smażoną cebulkę , ale surowej nie tknie , a jak był młodszy to jadł surową cebulę z solą . Idz za głosem serca i nie obracaj się za siebie bo inni mogą to wykorzystać ...Kocham taniec , on jest zwierciadłem mojej duszy!!!! 5 Odpowiedź przez aleksandra06 2009-06-20 17:40:53 aleksandra06 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-06 Posty: 122 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaCo do mleka to boje sie ze moej dziecko tez nie bedzie chciało je pic bo bedzie miało w pamieci straszne kolki. 6 Odpowiedź przez WildOrchid 2009-06-20 20:23:38 WildOrchid Tajemnicza Lady Nieaktywny Zawód: studentka Zarejestrowany: 2009-04-14 Posty: 81 Wiek: 21 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaCiekawa jestem przyczyny. Może nie toleruje białka zwierzęcego. Generalnie alergie powodują, że dziecko albo czegoś panicznie nie znosi albo łaknie jak narkotyku. U mnie do tej pory jest walka żebym zjadła jest już w takim wieku, że powinno dać sobie wytłumaczyć, że pewne rzeczy jemy dla zdrowia. Może pomoże seria "Było sobie życie" (o ile pamiętam jest tam coś na temat wapnia i kości).Co do mięsa, to niech przy następnym bilansie matka dziecka poprosi o morfologię. Jak wyniki będą dobre to trochę odetchniecie. 7 Odpowiedź przez blacrose 2009-06-22 13:03:24 blacrose Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: kura domowa Zarejestrowany: 2009-05-09 Posty: 111 Wiek: staroć Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekamój syn też nei przepada za mięsem, niby go zmuszam ale też nei do konca:0 Lubi mielone więc czesto je dla niego robię, kurczaka nie tknie ratuje sie tymi mielonymi, morfologie ma dobra wiec poki co nei panikuje ja nie jem miesa od 16 roku życia i jakoś nawet rumiano wygladam:)) Co do mleka to zastąp je produktami mlecznymi sa jogurty, serki, aktimelki i inne tego typu produkty, mysle, ze cos mu do gustu przypadnie. 8 Odpowiedź przez Szczurunia 2009-06-22 13:55:21 Ostatnio edytowany przez Szczurunia (2009-06-22 13:58:45) Szczurunia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Studentka Zarejestrowany: 2009-04-13 Posty: 907 Wiek: 21 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka Zielonko, ryba to rowniez w dyskusji jestem stronnicza bo jestem wegetarianka. Powiem tyle: prawidlowo prowadzona dieta wegetarianska i weganska jest odpowiednia na kazdym etapie rozwoju czlowieka wlaczajac w to okres dziecinstwa, ciazy, karmienia piersia czy starosci. Nie chce - nie wmuszaj. Boisz sie o bialko, podawaj wiecej produktow roslinnych ktore je zawieraja, informacje mozna bez problemu znalezc w internecie np. na Na szczescie mieso i mleko to nie sa produkty nie do zastapienia lub trudne do zastapienia. Jesli twoje dziecko je jajka to nawet o b12 nie musisz sie martwic. Rob regularnie badania i niech dieta bedzie zroznicowana - na talerzu niech pojawia sie wszystko - kasze, ryz, warzywa we wszystkich kolorach, rosliny straczkowe, jaja, kielki, duzo surowych rzeczy, orzechy itd. Smacznie i zdrowo. Przy takiej diecie nie groza zadne zaburzenia w rozwoju, pozdrawiam:)I jak zwykle jeszcze musze edytowac zeby cos dodac:PWarto tez sprawdzac sklady kupowanych produktow tzn czy jogurt na pewno jest jogurtem a nie tworem mlecznym z zelatyna spulchniaczami itd. Nawet chleb jest juz podrabiany, o prawdziwy zolty ser tez ciezko no i glutaminian sodu wszedzie, aaach ta chemia, zmora wegetarian i niewegetarian! Czyż nie ma hipokryzji w tym, że upominamy dzieci gdy krzywdzą kotki czy pieski, podczas gdy sami zasiadamy do stołu, na który zabito dziesiątki stworzeń? 9 Odpowiedź przez blacrose 2009-06-22 15:15:34 Ostatnio edytowany przez blacrose (2009-06-22 15:16:45) blacrose Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zawód: kura domowa Zarejestrowany: 2009-05-09 Posty: 111 Wiek: staroć Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaszczurunia pod warunkiem, że dziecko będzie chciało zjeść kiełki, kaszę gryczaną czy też inna, że o soczewicy nie wspomnę... to też spore obciążenie dla rodziców (mięsożerców) trzeba gotować dwa obiady itp. Jeśli chłopak nie je mięsa bo mu nie smakuje (a nie dlatego, że ma taki kaprys) niech je ryby... ograniczyć słodycze i inne zapychacze - może mu się w tym wieku są ciężkie do ogarnięcia... 10 Odpowiedź przez aleksandra06 2009-06-23 16:30:09 aleksandra06 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-11-06 Posty: 122 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaMam nadzieje ze organizm naszyc dzieci sam podpwiaa im czego tak naprawde potrzebuja. 11 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 07:58:22 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka kaska252 napisał/a:mam mala coreczke (rok i 4 m-c) od dluzszego czasu nie chce jesc mleka . Zawsze po przebudzeniu dostawala butle i przed snem . Tezaz kiedy zobaczy tylko butle z mlekiem ma odruchy wymiotne . Czy to normalne ? Co mam zrobic aby zmow chciała jesc i pic mleko ? "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 12 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 07:58:40 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka numeria napisał/a:Hm ...Może najzwyczajniej w świecie mleko już jej nie smakuję ???Przecież mleko mozna zastąpić innymi produktami typu jogurty, budynie, serki ... "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 13 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 07:58:59 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka Milunia:-) napisał/a:Ja mojej córci podaje kakao,zamiast czystego mleka-moze sprobuj!?...a numeria zgadzam sie,ze dziecko nie musi w tym wieku juz pic mleka jezeli nie zastapic mleko dobrym jogurtem:-) "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 14 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 07:59:45 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka czarna w czerwone kropki napisał/a:hej, czytałam, że dzieci powinny jednak pić mleko, chociażby te 2-3 szklanki dziennie. moja znajoma mi się żali, że jej synek nie chce za żadne skarby pić mleka, bo nie lubi. kakao pije, ale to jest słodkie i alergizujące, więc też nie chce podawać jakoś za dużo. myślicie, że np. ze zbożówką można by podawać? zaparzyć w torebkach (teraz saszetkową ma anatol) taki lekki napar i z mlekiem? "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 15 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 08:00:03 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka bianka25 napisał/a:A ile ma dziecko? "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 16 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 08:00:18 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka PurBlanca <3 napisał/a:Ja się wypowiem,jako dorosłe już dziecko,nienawidzące przez tydzien od urodzenia mama karmiła mnie piersią,gdyż poprostu nie chciałam pić jej mnie jednak jakimś sztucznym (coś na B już nie pamiętam nazwy)bo przecież noworodek nie je nic tylko mogłam zacząc jeśc inne rzeczy odrazu odrzuciłam to od tamtej pory mam wstręt do tej pory nie piję mleka,nie jem śmietany,kefiru,sera,jogurtu. Rozmawiałam o tym z lekarzem,bo przecież jestem juz "duża"i nie mogę wybrzydzać jak mi ze niektorzy ludzie poprostu nie lubią i nie polubią mleka,że tak się naprawdę apeluję do wszytskich którzy wciskają dzieciom mleko na siłe,zeby tego nie szpinak czy brukselka to przy tym że wolalabym dostać jakąs kare niz nawet spojrzec na produkty mleczne. "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 17 Odpowiedź przez MagdaZ 2010-02-19 08:00:36 MagdaZ 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: medyczny ale i pedagog Zarejestrowany: 2008-03-08 Posty: 595 Wiek: 30+ Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka tizi napisał/a:taka zbożówka z mlekiem to według mnie całkiem niezły pomysł. sama taką piję - Anatola też mam, ale tego waniliowego i fajnie smakuje zalany gorącym mlekiem z tego, co kiedyś wyczytałam, to taka kawa zbożowa jest naprawdę dużo zdrowsza od kakao, bo nie zawiera tyle cukru i ma niewiele kalorii. "Szczęście jest jak motyl. Ścigaj je, a umknie ci. Usiądź spokojnie, a spłynie na twoje barki." -Anthony de Mello 18 Odpowiedź przez czarna w czerwone kropki 2010-02-19 14:43:09 czarna w czerwone kropki Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-09-11 Posty: 353 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka dziecko ma 2,5 roku i lubi kakao, ale samego mleka nie tknie. ja rozumiem, że można nie lubić, ale w takim razie czym zastąpić? PurBlanca, rozumiem, że do któregoś tam roku zycia byłaś karmiona sztucznym? myślałam o tej zbożówce, żeby podsunąć, bo też dziecko nie powinno się przyzwyczajać do słodkiego a zbożówka nie jest słodka, zwłaszcza taka z dodatkiem cykorii czy buraka (np. mocny anatol), waniliowego na razie nie, bo pewnie już daje słodkawy posmak. tylko się zastanawiam, czy taką kawę w ogóle można dziecku podawać ale patrząc po składzie chyba tak... biedronka morderca ]:-P 19 Odpowiedź przez brukselka 2010-03-14 21:01:34 brukselka Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-03-09 Posty: 77 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka czarna w czerwone kropki napisał/a:dziecko ma 2,5 roku i lubi kakao, ale samego mleka nie tknie. ja rozumiem, że można nie lubić, ale w takim razie czym zastąpić? PurBlanca, rozumiem, że do któregoś tam roku zycia byłaś karmiona sztucznym? myślałam o tej zbożówce, żeby podsunąć, bo też dziecko nie powinno się przyzwyczajać do słodkiego a zbożówka nie jest słodka, zwłaszcza taka z dodatkiem cykorii czy buraka (np. mocny anatol), waniliowego na razie nie, bo pewnie już daje słodkawy posmak. tylko się zastanawiam, czy taką kawę w ogóle można dziecku podawać ale patrząc po składzie chyba tak...zbożówkę anatola można spokojnie podać dzieciom - moje dziecko taką uwielbia, zalaną wodą z dodatkiem małej łyżeczki cukru. zbożówka jest zdrowa i dobrze wpływa na układ trawienny 20 Odpowiedź przez PurBlanca <3 2010-03-14 23:38:11 PurBlanca <3 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-07-29 Posty: 679 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka Byłam bardzo krótko nim wstręt pozostał. Penetruję swoj wewnętrzny kosmos i płaczę nad rozlanym mlekiem. 21 Odpowiedź przez kiełki 2010-10-13 11:27:31 kiełki Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-11 Posty: 3 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mleka a nie pomyśleliście o tym, by zainteresować się wegetarianizmem? nie przez pryzmat ekologiczny czy też ideologiczny ale zdrowotny właśnie. Bo dziecko może jeść zdrowo i bez mięsa i od wegetarian można się tego nauczyć dzieci nie są głupie. Jeśli się z takim dziesięciolatkiem dorosły dogada to będzie ryba w środę a w niedziele mięso ale w zamian reszta tygodnia na kaszach i warzywach co jak co, ale poszerzenie wiedzy wyjdzie na zdrowie nie tylko dziecku ale i rodzicom Post zawierał niedozwolony link. Zapoznaj się z regulaminem. Moderatorka Yvette 22 Odpowiedź przez Zopilotes 2011-05-29 12:13:05 Zopilotes Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-05-29 Posty: 2 Odp: Dziecko nie chce jeść mięsa i pić mlekaja mam ten sam problem, córeczka nie chce w ogóle pić mleka, a nie można tylko podawać zamienników - moim zdaniem zwykłego mleka nic nie zastąpi. próbujemy wprowadzać co prawda syropy, które wlewa sie do mleka i one zmieniają jego smak - najlepszy to chyba supermilker czy jakoś tak, Kasia powoli się przekonuje, a ja mam pewnosć, z pije zwykłe mleko, tylko zabarwione no i wzbogacone witaminą C dodatkowo. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Chłodna kalkulacjaRytuały i atmosferaSpokój i zasady To pytanie, które zadaje sobie zaskakująco dużo rodziców. Z jednej strony trudno o coś naturalniejszego niż jedzenie, codzienne posiłki a z drugiej to oczywiste, że martwimy się o nasze dzieci. Warto jednak odwrócić trochę kota ogonem, stając przed takim pytaniem, bo może problem wcale nie jest w braku apetytu naszej pociechy? Chłodna kalkulacja Zanim zaczniesz szukać sposobów na pokojowe wmuszenie malcowi obiadu, usiądź na spokojnie z kartką i długopisem w ręku i spisz, co je i pije twoje dziecko w ciągu dnia. Może okazać się, że nie wliczasz do posiłku „drobnych przekąsek” typu jabłko, banan, wafel ryżowy czy kukurydziane chrupki albo gęsty marchwiowy sok. Dla żołądka dziecka, które jest wielkości jego pięści – to spory i wartościowy posiłek – nie przekąska ani soczek do napicia. Zwróć też uwagę, ile maluch faktycznie zjada na obiad. Te dziecięce miseczki bywają bardzo zwodnicze. Wyglądają na niepozorne i małe, ale mieszczą się tam spore porcje. Nakładając na talerz, też przyzwyczajeni jesteśmy widzieć go zapełnionego, podczas gdy dla trzylatka „pełen talerz” to łyżka stołowa ryżu lub mały ziemniak, wąski plaster mięsa i klika małych różyczek brokułu czy kilka plasterków z ręką na sercu zliczysz, i wyjdzie, że na każdy posiłek dziecko zjada jedzenie objętości swojej piąstki – przestań uważać je za niejadka. Rytuały i atmosfera Czasem maluch nie je, bo wiąże się to z alergiami lub chorobami układu pokarmowego. Być może są to zaburzenia, z których twoje dziecko już wyrosło – np. refluks wynikający z początkowej niedojrzałości układu pokarmowego. Jeśli więc wykluczysz z całą pewnością i oczywiście u lekarza jakiekolwiek zaburzenia natury medycznej, zastanów się, jak w waszym domu w ogóle podchodzi się do towarzyszy temu ogromne napięcie (związane z wcześniejszą chorobą lub po prostu z niepokojem rodziców o „niejadka”) i atmosfera strachu („czy zje?”), może zdarzyło ci się zmuszać dziecko do jedzenia w akcie desperacji? Może też maluch używa jedzenia do sterowania tobą – nie zje nawet łyżki, póki nie włączysz bajek… Spokój i zasady Niezależnie od tego, gdzie zlokalizujesz problem, z pewnością nie zaszkodzi atmosfera spokoju, bezpieczeństwa, wspólnej radości z jedzenia i… zasady. Przede wszystkim jemy razem (choćby we dwójkę) i przy stole. Nie włączamy telewizji, nie zabieramy do stołu tabletów i komórek. To ma być czas dla nas – na jedzenie i bycie razem. Ponadto daj dziecku wybór – niech zje to, co chce – oczywiście z tego, co jest na stole. Może samo zrobi kanapkę, czy poleje makaron sosem. Nabrudzi – nie szkodzi – śmiejcie się razem. Najnormalniej w świecie zostaw malucha z tym jedzeniem w spokoju – nie karm, niech radzi sobie samo – to też przygoda i wyzwanie, niech wybiera, brudzi się, ale bądźcie razem. No i zasady: jemy to, co zostało przygotowane, nie ma nic innego. Nie chcesz jeść – oczywiście możesz, ale kolejny posiłek jest za 4 godziny i do tego czasu nie dostaniesz nic innego. W tych zasadach pilnuj i siebie i dziecka. Krok po kroku wypracujecie drogę do spokojnych i zdrowych posiłków. Continue Reading
Nie ciśnij. Nie zmuszaj. Nie wmuszaj. Nie wypominaj. Jeśli masz dziecko, które je niewiele i tylko wybrane produkty, to naprawdę możesz tym tylko pogorszyć sprawę i to na długie wolisz posłuchać, zapraszam Cię na YouTube. Znajdziesz mnie też w serwisach podcastowych takich jak pomocy specjalistów. Bo w natłoku codziennych obowiązków i pędu życia ciężko jest poradzić sobie samodzielnie z wybiórczością żywieniową żywieniowa – przykładDziecko, dla którego ostatnio gotowałam, w tym roku skończy 6 lat. Zdiagnozowane zaburzenia ze spektrum autyzmu. Problemy z jedzeniem od kilku lat. Najchętniej sięga po jasne produkty (pieczywo, makaron bez dodatków – tzw. beżowa dieta). Problem z akceptacją warzyw i owoców. Jeśli zjada to ich symboliczne ilości. Najchętniej wcale. Nie akceptuje niektórych właściwości sensorycznych produktów spożywczych („za śliskie”, „za chrupiące” – mówi często). To dużo. Dzięki temu wiemy, na co na mapie polski (i nie tylko) specjalistów od terapii wybiórczości/karmienia/jedzenia/żywienia jak na lekarstwo. W dużych miastach są (najczęściej prywatnie). W mniejszych miejscowościach czy na wsiach rodzic pozostawiony jest sam sobie. Taka Staramy się nie przesadzać z ilością nowych produktów (wcześniej rodzic wymienił znane i niekiedy akceptowane pokarmy).Dziecko jest głodne, ale zaznacza, że nie będzie jadło warzyw i mięsa. Chce zjeść sam makaron bez dodatków. Z samym makaronem czuje się najbardziej sprawę jasno, jeśli dziecko odmawia jakichś pokarmów, to nie dlatego, że jest złośliwe i kapryśne. Dziecko często odmawia konkretnych produktów, bo nie czuje się bezpiecznie i komfortowo jedząc je. Boi się ich. Dla dorosłych może brzmieć to kuriozalnie, ale można bać się jedzenia. Ja na przykład w dzieciństwie bałam się infekcji i tego, że dostanę mleko z miodem i masłem. Na samą myśl do dziś mam odruchy wymiotne…Kluczowe jest więc zbudowanie takiej atmosfery, żeby dziecko czuło się komfortowo i wiedziało, że to od niego zależy, czy i ile spróbuje. Że nikt nie będzie zmuszał. U niektórych dzieci do spróbowania będzie daleko. Ale nawet zaakceptowanie widoku produktu czy dotknięcie go bywa kamieniem milowym. Tak, czasem zaczynamy od takich mikro-kroczków!Młody lubi Minecrafta. Pytam, czy mogę mu zaprojektować talerz minecraftowy. Zaznaczam, że nie będzie musiał zjeść, ale stworzymy sobie projekt. Sięgnie po to, co wybierze. Jeśli wybierze. Oczy się święcą z zaciekawienia choć jest i nuta niepewności i podkreślanie, że nie chce ani mięsa ani warzyw. Duże piękne oczy pytają spojrzeniem, czy można mi po nałożeniu mojego nieudolnego Minecrafta. Dopisuję do niego filozofię. Próbuję wejść w świat młodego i jego fascynacje. Dopytuję. Rozmawiamy o minecraftowych przedmiotach, budowlach na talerzu. O tym jak i czym kogo można zaatakować. O zielonej mocy. O niezbędnych wzmocnieniach, których jeszcze nie ma, a są tej bajki dołącza później jabłko. Bo okazuje się, że potrzebujemy jeszcze czegoś czerwonego. W międzyczasie dokładka makaronu. Przypominanie, że groszku nie ruszy. Negocjacje w sprawie marchewki. Wiemy, że pomarańczowe moce są ważne (wersja dla dorosłych: karotenoidy! 😉), ale na początek mały kawałek. Nie cisnę. Mały kawałek po zjedzeniu (zaznaczam, że była w międzyczasie dokładka makaronu). Jabłko okazało się niezbędne i bezpieczne. I całkiem spory jego kawałek został zjedzony w radości, z uśmiechem i zadowoleniem z siebie. Bo młody był z siebie bardzo dumny. Ja z niego też. <3Kiedy będziesz chciał wypluć – powiedz. Jak nie chcesz groszku, to nie jedz. Groszek będzie chronił dostęp do budowli. Jeśli potrzebujesz jeszcze jakiegoś koloru, powiedz. Jak chcesz, żeby Ci to podać?To młody dyktuje nie bułka z masłem. To ogrom codziennej pracy, cierpliwości. Już bardzo dużo zrobił rodzic dziecka od ostatniego spotkania, bo w menu pojawiły się parówki, nuggetsy, czasem kawałeczek warzywa. Tylko życie płynie w pędzie. Jak dużo czasu rodzic może poświęcić na posiłki z dzieckiem pędząc do pracy i przedszkola/szkoły?I pewnie zaraz ktoś krzyknie, że jak to, że parówka czy nuggetsy to samo zuo. U niektórych dzieci idzie bardzo ciężko i zdarza się, że i z parówki człowiek się cieszy. Że dziecko zaakceptowało cokolwiek lub coś o nieco innej fakturze. Łatwo osądzać, ale wierzcie mi, że trudniej poradzić sobie z praca nad jedzeniemU młodego widać postępy. Ale potrzeba jeszcze dużo pracy:– bez zmuszania, – bez ciągłego „jedz, zjedz”, – w dobrej atmosferze, – małymi kroczkami, – w akceptacji ograniczeń, potrzeb, trudności i samopoczucia dziecka, – we współpracy ze specjalistami (to mega ważne) i z najbliższym otoczeniem (placówka, opiekunowie, znajomi).MAŁE KROKI. MAŁE KROKI. I JESZCZE RAZ MAŁE KROKI. A JAK MAŁE SĄ ZA DUŻE, TO MIKRO-KROKI! SYSTEMATYCZNOŚĆ. SZACUNEK. OPIEKA ma innej niepokoi Cię, że Twoje dziecko nie je wielu produktów lub je za mało, udaj się do specjalisty. odwiedź lekarza, dietetyka, a później kolejnych specjalistów, jeśli będzie taka potrzeba. Nie warto z tym czekać.
dziecko nie chce jeść mięsa